Shazza

Shazza [właściwie Magdalena Pańkowska] to niekwestionowana królowa muzyki disco polo i jej prawdziwa legenda. Oryginalna, nietuzinkowa i wiecznie młoda. Lojalna, skromna i, jak sama twierdzi, uczciwie wykonująca swoją pracę. Ale przede wszystkim – szanująca gust słuchaczy.

W latach 90. wpadającą w ucho piosenkę ”Bierz co chcesz” nuciła cała Polska, a teledysk do niej do dziś uznaje się za kultowy. Charakterystyczny głos, koci makijaż, obcisły strój i fryzurę rodem z ekranizacji ”Faraona” kojarzyli wszyscy, nie tylko wielbiciele disco polo. Okładka Playboya z marca 2000 roku z piosenkarką w roli głównej nie wymagała ingerencji grafika – mężczyźni oszaleli na jej punkcie i na punkcie jej muzyki. Ten numer magazynu był prawdziwym hitem wydawniczym i sprzedał się najlepiej nie tylko w Polsce, ale nawet w Europie. Tuż po sesji Shazza na własne życzenie zniknęła ze sceny i wyjechała do USA. Jak twierdzi - chciała dać fanom od siebie odpocząć.

Po latach Shazza powróciła na scenę w fantastycznym stylu i doskonałej formie. Plakaty z jej autografem znów sprzedają się po kilkaset złotych, a pseudonim artystyczny na afiszu to w dalszym ciągu gwarancja doskonałej zabawy i pełnej widowni. Shazza wydała 8 albumów studyjnych, jej utwory pojawiły się na 10 kompilacjach, grała w filmach i na deskach teatru, wystąpiła podczas opolskiego festiwalu; była również jurorem w popularnym programie Disco Star. W wolnym czasie – choć ostatnio ma go niezwykle mało - oddaje się także swojej drugiej, pozamuzycznej pasji – malarstwu. Dba także o swoje konto na portalu społecznościowym, które regularnie odświeża nowymi nowinkami o sobie.

W 2014 roku, w duecie z Michałem Gielniakiem, nagrała przyciągający utwór ”Powiedz, że mnie kochasz” i nakręciła do niego zjawiskowy teledysk. Starsza i dojrzalsza Shazza zapowiada zupełnie nowy, bardzo przemyślany materiał, który ma być odpowiedzią na oczekiwania zmienionego rynku i innych niż kilkanaście lat temu odbiorców, dla których nie tylko dobra muzyka i chwytliwe teksty, ale także nietuzinkowy wizerunek jest niezwykle ważny.

Wykształcona muzycznie piosenkarka (ukończona szkoła średnia w klasie fortepianu) mogła zostać policjantem, ale upomniała się o nią scena. Niewątpliwie, Shazza jest prekursorem muzyki disco polo w Polsce. To dzięki niej ten gatunek muzyczny stał się jednym z najpopularniejszych wśród Polaków. Czy jednak wielki comeback najjaśniejszej gwiazdy na discopolowym firmamencie wciąż jest przed nami? A może właśnie w nim uczestniczymy?