Utalentowany wokalnie Mateusz Mijal jest potwierdzeniem często używanego stwierdzenia: „młodość dodaje skrzydeł”. Jeżeli szukacie w muzyce dobrej energii, rytmicznej melodii i sporej dawki romantyzmu, z pewnością powinniście posłuchać doskonałych hitów Mateusza. Pierwsze dźwięki jego muzyki sprawią, że nie będziecie potrafili przestać nucić największych przebojów artysty.
Wokalista rozpoczął swoją przygodę ze sceną bardzo wcześnie. Zaczynał od występów w szkole podstawowej oraz gimnazjum w Jaśle. W tej samej miejscowości urodził się w roku 1986. Zawsze chętnie uczestniczył we wszystkich konkursach oraz festiwalach zrzeszających młode talenty. Choć swoje dzieciństwo spędził w tak malowniczym miejscu, to w Krakowie jego kariera muzyczna rozwinęła się na dobre. Podjął naukę w krakowskiej Państwowej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej. Był wzorowym uczniem w klasie trąbki.
Wokalista pragnął, by jak najszybciej świat usłyszał o jego osobie. Już w wieku osiemnastu lat, dzięki swojej pracy i wielkiemu talentowi, wziął udział w studyjnych nagraniach sekcji dętej doskonale znanego zespołu Ich Troje. Możecie również kojarzyć Mateusza z zespołu Skangur, gdzie przez krótki czas, był wokalistą. Nie zagrzał tam miejsca na długo. Już pod koniec pierwszej dekady XXI wieku zaczął grać z zespołem Dukat. W niedługim czasie po dołączeniu do grupy, zdecydował się ją opuścić i dołączył do znanego szerszej publiczności polskiej muzyki disco zespołu Chłopacy. Z tą formacją młodemu artyście udało się, jako jednemu z nielicznych wschodzących gwiazd, wystąpić w Sopocie.
Mimo odniesionych sukcesów, utalentowany artysta nie mógł pozbyć się pragnienia, by stworzyć coś własnego. By ludzie nie kojarzyli go z zespołem. Chciał, żeby muzyka, którą wykonuje była rozpoznawana i kojarzona jedynie z jego imieniem i nazwiskiem. Dlatego postawił wszystko na jedną kartę i zdecydował się na karierę solową. Był to strzał w dziesiątkę. „9 lat” to debiutancki album Mateusza. Już miesiąc po swojej premierze cieszył się platyną. Na płycie znalazło się dwanaście utworów. Te najbardziej znane to: „Niech się ludzie śmieją”, „Winny”, „Zabijasz mnie”, „Za to co mam”, „Coś na później”.
Mateusz podczas nagrywania płyt miał możliwość współpracowania z polskimi gwiazdami. W duecie z Liberem stworzył utwór „Winny”, a Jacek Stachursky towarzyszył mu podczas nagrywania „Za to co mam”. Wojciech Łuszczykiewicz z zespołu Video jest autorem wakacyjnego hitu „Niech się ludzie śmieją”. Utwór „Zabijasz mnie” powstał przy współpracy z Liberem, który jest autorem tekstu. Do tego przeboju muzykę skomponował sam Mateusz.
Od zawsze największym autorytetem, wzorem i ideałem dla artysty jest Rihanna. Jest szczerze zafascynowany jej muzyką. Podziwia ją za to, iż wszystkie szczeble muzycznej kariery pokonała sama, by stać się gwiazdą światowego formatu. Mateusz nie ukrywa również fascynacji artystami starszego pokolenia, którzy zawsze będą dla niego wzorem do naśladowania.
Młody wokalista wiele osiągnął podczas kilku lat swojej kariery. Piosenka „Szkło i lód” zakwalifikowała się do konkursu Super Premier Festiwalu w Opolu. Koncertuje nie tylko w Polsce czy Europie. Miał okazję pokazać się szerszej publiczności również w Stanach Zjednoczonych. Jego teledyski osiągają miliony wyświetleń na muzycznych portalach.
Od pewnego czasu całym życiem artysty są trasy koncertowe, nagrywanie płyt, podróżowanie. I nic w tym dziwnego. Mateusz Mijal, mimo młodego wieku, ciężką pracą i wielkim talentem zasłużył sobie na rozpoznawalność. Miejmy nadzieję, że jeszcze niejednokrotnie nas zaskoczy. Czas pokaże. Trzymajcie za niego kciuki.