ShanteL

Ponad pięć milionów odtworzeń teledysku jednej z piosenek na popularnym portalu społecznościowym Facebook. Dyskotekowe sale zapełnione po brzegi, kiedy dają koncert. Wielki aplauz i piski fanek. Z pewnością już kojarzycie o kim mowa. Tak! To zespół Shantel. Kolejni artyści z Hrubieszowa, którzy podbijają szturmem rynek muzyki disco polo i dance. Bez dwóch zdań, osoby, które wchodzą w skład grupy, można opisać słowami: pracowici, utalentowani, przystojni, bezpośredni, zafascynowani i oddani w pełni swojej największej pasji, jaką jest oczywiście muzyka.

Zespół powstał stosunkowo niedawno, bo w lipcu 2012 roku. Pomysłodawcą tego projektu był mieszkaniec niezwykle malowniczego Hrubieszowa – Konrad Kulczyński. Lider zespołu już od najmłodszych lat dziecięcych interesował się szeroko pojętą muzyką. Jako mały chłopiec z własnej woli zaczął pobierać nauki gry na fortepianie. Nie dawało mu to jednak całkowitego spełnienia. Zaczął poszukiwać swojej życiowej pasji, tego, co dawałoby mu bezgraniczną radość. W końcu odkrył w sobie ogromny wokalny potencjał. Tym sposobem oddał się muzyce i zatracił do reszty w śpiewaniu. Początkowo, bezcenne doświadczenie zdobywał występując przez pięć długich lat, jako wokalista w jednym z lokalnych zespołów muzycznych. Mimo możliwości uczestnictwa w życiu scenicznym, jakie dawała mu formacja, Konrad nie czuł tego, o czym od dawna skrycie marzył. Postawił wszystko na jedną kartę. Nie mógł dłużej znieść myśli, że nigdy nie zaśpiewa autorskiego repertuaru. Tak powstał projekt Shantel. Pomysł zrodzony z niezmiennej i ogromnej miłości wokalisty do muzyki. Jako założyciel zespołu, Konrad nigdy nie osiada na laurach. Oprócz śpiewania, pracuje w studio nagraniowym, jest menagerem grupy oraz pomysłodawcą aranżacji.

W niecały tydzień po rozpoczęciu działalności przez Shantel, do lidera zespołu dołączył Kamil Flisiak. Młody mężczyzna zamieszkujący Hrubieszów o niezwykłym multiinstrumentalnym talencie, nauczyciel gry na fortepianie, który w zespole pełni role klawiszowca oraz głównego pomysłodawcy większości aranżacji. Wielka chęć posiadania w swojej grupie osoby, która orzeźwiałaby publiczność żywymi dźwiękami gitary, pozwoliła odnaleźć Konradowi Damiana Kasprzyka. Ten utalentowany gitarzysta podbił serce chłopaków swoim sposobem bycia oraz niewiarygodnymi zdolnościami muzycznymi. By zamknąć na dobre skład zespołu, potrzebny był również perkusista. Na szczęście na drodze Shantel stanął Maciej Stanibuła, rewelacyjny sesyjny perkusista, pochodzący z Rachań położonych koło Tomaszowa Lubelskiego. Na ten moment, członkowie projektu mogą powiedzieć, że są niemalże nierozłączni, są dla siebie rodziną i bez wątpienia najlepszymi przyjaciółmi. Połączyła ich wspaniała i wielka pasja do muzyki. Nie można odmówić im profesjonalizmu. Mężczyźni od wielu lat pracują jako nauczyciele w rzeszowskich szkołach muzycznych.

Tak doskonale przygotowany projekt nie mógł nie odnieść sukcesu. Pierwszym ogromnym przeżyciem dla chłopaków było nagranie utworu „A Ty daj”. Piosenka jest utrzymana w stylu muzyki disco i dance. Skład nie zapomniał, podczas jej tworzenia, o najnowszych trendach dyskotekowych, dzięki czemu zyskał sobie przychylność ogromnej ilości fanów. Shantel pozwala swoim słuchaczom poczuć się wyjątkowo na koncertach, ponieważ jako jedna z nielicznych grup podczas występów gra na żywo na instrumentach.

Artyści chcą, by każda z ich piosenek była muzyczną niespodzianką. Komponując, starają się mieszać różne style muzyki, rozpoczynając od elektronicznej, poprzez rytmiczny dance, a kończąc na mocniejszym gitarowym graniu. W ich utworach można również usłyszeć intymniejsze fragmenty gry na saksofonie, fortepianie czy skrzypcach.

Zespół Shantel możecie znać z takich przebojów jak: „Bajka”, „Każda chwila”, „Chodź, zabiorę Cię do siebie” czy – wspomniana wyżej – „A Ty daj”. Wieli sukces odniósł również cover piosenki „Balada Boa” Gustawo Limy, której aranż został zmieniony na dyskotekowy, a tekst dostosowany i napisany w języku polskim.

Należy przyznać, że niezwykły talent chłopaków z Shantel oraz oryginalna stylistyka, w której tworzą swoje największe przeboje, pozwala artystom na zdobywanie coraz większej liczby fanów i to już nie tylko w swoim rodzinnym mieście, ale również grając koncerty w całej Polsce. Nic w tym dziwnego, ponieważ Ci młodzi ludzie, oddając się swojej pasji, dostarczają słuchaczom nieprawdopodobnie dużą dawkę pozytywnej energii i szampańskiego humoru. Więc jeśli jeszcze nie mieliście okazji zobaczyć Shantel w akcji, koniecznie nadróbcie te muzyczne zaległości!